I upadnie wiatr
ten, co trwa zawsze.
Upadnie, zobaczysz-
upadnie tak, jak
powstał rankiem.
Nie powiedział nikt,
że to wszystko,
to tylko żaglowce.
I odejdą tamci moi
ze sobą w parze.
Odejdą tam tamci moi.
Nie martwię się,
czy na zawsze.
Całego mnie
w białym płótnie
Brazylia przywita.
Do Europy w bieli powrócę.
Szare deszcze zostawią ślad.
Pamiętając wszystko,
słońce przywita nam
nowych Was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz