wtorek, 1 listopada 2011

Umarłem

Śmierć jest leworęczna.
Czai się gdzieś na trawniku,
a dzieci pytają się
dlaczego tamta woda
musi być aż taka czarna.

Jesteś straszny,
bo masz najładniejsze kwiatki.
Jesteś absolutnie okropny.
Nie chodzi o strach.
Chodzi o to, że
śmierć nikomu nie przeszkadza.

Dzieci ciągle pytają.
Woda ciągle jest czarna.
Wcale nie jest czarna
jak śmierć.
Śmierć nie jest czarna.
Śmierć jest leworęczna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz